Nasi zachodni sąsiedzi należą do krajów, które najlepiej radzą sobie z koronawirusem. Na zarażonych przypada największa ilość pielęgniarek. Można tam również wykonać testy drive-thru, które pozwalają na wykrycie COVID-19 bez wychodzenia z samochodu. Bundesliga również wyprzedza wszystkie inne ligi. Wszystko wskazuje na to, że jako pierwsza wystartuje spośród najsilniejszych lig europejskich. O tym, kiedy wraca Bundesliga przeczytacie na łamach tego wpisu.
Kiedy Bundesliga zacznie grać?
Niektóre europejskie zespoły jeszcze nie doszły do porozumienia z zawodnikami w sprawach płacowych. Tymczasem w Niemczech panuje ład i porządek, zawodnicy już trenują w małych grupkach, a Niemiecki Związek Piłkarski już przekazał władzom politycznym plan wznowienia rozgrywek. W najlepszych klubach zawodnicy zgodzili się na obniżkę pensji o 20-30%, a Ci z mniejszych klubów o 10%. Bundesliga zawiesiła rozgrywki 13 marca wstępnie do końca kwietnia z powodu koronawirusa. Oficjalna decyzja dotycząca wznowienia rozgrywek ma zapaść 23 kwietnia. WAZ przekazało, że liga ma wrócić 9 maja. Robert Lewandowski w rozmowie dla Kanału Sportowego również przekazał, że wznowienie Bundesligi datowane jest na drugi weekend maja.
W zakładach bukmacherskich ETOTO możecie bez wychodzenia z domu postawić po kursie 1.30, że liga wróci do gry do końca maja. Możecie też online po kursie 3.20 zagrać, że do tego czasu Bundesliga nie wystartuje. Nie masz konta? Zarejestruj się, a my potroimy Twój pierwszy depozyt, tak byś mógł obstawić kiedy wraca Bundesliga.
Plan na wznowienie Bundesligi
Christian Seifert, CEO Bundesligi, w jednym z wywiadów przekazał, że mecze mają być rozgrywane na wszystkich stadionach bez udziału publiczności. Dzięki zapleczu finansowemu mogą sobie na to pozwolić. Podkreślił, że prawdopodobnie pozostanie tak do końca roku. W opracowanym przez nich planie szacuje się, że do każdego jednego spotkania potrzeba 240 osób (zawodnicy, trenerzy, personel medyczny, pracownicy techniczni itd.). Zawodnicy mieliby przechodzić ciągłe testy. W ten sposób wyliczono, że na wznowienie rozgrywek, dla samych piłkarzy, potrzeba 20 000 testów. Seifert podkreślał, że nie będą one pochodziły z zapasów koniecznie potrzebnych personelowi medycznemu, żeby nie obciążać systemu opieki zdrowotnej.
Niedokończenie sezonu spowodowałoby ogromne koszty, szacuje się to na kwotę 750 mln€, a połowie klubów z 2. Bundesligi groziłoby bankructwo. Mamy nadzieję, że kiedy wróci Bundesliga – sportowym emocjom nie będzie końca.
Jesteś nowy? Sprawdź jak obstawiać mecze i wyniki w ETOTO.
