Wśród kibiców i analityków piłkarskich narasta napięcie w związku z przyszłością Xaviego Hernandeza jako trenera FC Barcelony. Ostatnie wyniki i forma drużyny budzą coraz większe obawy, a spekulacje wokół możliwości zmiany trenera nabierają tempa.
Xavi, ikona klubu i były wybitny piłkarz, przejął stery FC Barcelony w trudnym okresie, przynosząc początkowo ożywienie i nadzieję na odrodzenie klubowych tradycji. Jego kadencja, trwająca już prawie dwa lata, charakteryzuje się jednak niestabilnością. Pomimo sukcesów, takich jak zdobycie mistrzostwa Hiszpanii, drużyna pod jego wodzą doświadczyła znaczących porażek, zwłaszcza w europejskich rozgrywkach.
Obecnie FC Barcelona, zajmując trzecie miejsce w LaLiga i doświadczając nieoczekiwanej porażki w Lidze Mistrzów z Szachtarem Donieck, jest w centrum medialnych spekulacji. Wśród nich pojawia się nazwisko Rafaela Márqueza, obecnego trenera drugiego zespołu Barcy i byłego kolegi Xaviego z boiska. Márquez, ceniony za umiejętności pracy z młodzieżą i osiągane wyniki, jest wymieniany jako główny kandydat na ewentualnego następcę.
Joan Laporta, prezydent klubu, ostatnio wyraził poparcie dla Xaviego, jednak w futbolu szybko zmieniają się realia. Xavi, z bilansem 107 meczów (68 zwycięstw, 18 remisów, 21 porażek), stoi przed poważnym wyzwaniem – poprawą wyników i przekonaniem zarządu o swoich kompetencjach trenerskich.
Rafa Márquez, z doświadczeniem zarówno na boisku, jak i na ławce trenerskiej, może być postrzegany jako świeża krew, zdolna wprowadzić nową dynamikę do drużyny. Jego ewentualne objęcie roli pierwszego trenera byłoby kolejnym rozdziałem w historii FC Barcelony, pełnym emocji zarówno dla fanów, jak i dla samego klubu.
Czy to koniec ery Xaviego w Barcelonie, czy początek nowego rozdziału pod jego wodzą? Najbliższe tygodnie mogą przynieść odpowiedzi na te palące pytania.