Święto piłki nożnej. Właśnie tymi słowami Mateusza Borka można podsumować mecze fazy 1/8 finału Euro 2020, które dobiegły końca. Wyjątkowy poziom emocji od pierwszych do ostatnich minut, zwroty akcji, a także niespodziewane rozstrzygnięcia? Dokładnie tak wyglądały spotkania Chorwacja – Hiszpania oraz Francja – Szwajcaria.
Walka do samego końca, czyli EURO 2020 i mecz Chorwacja – Hiszpania
Nikt nie spodziewał się, że właśnie w taki sposób rozpocznie się spotkanie tych drużyn. Niechlubnym bohaterem został w 20 minucie bramkarz reprezentacji Hiszpanii Unai Simon, który w łatwy sposób przepuścił piłkę podaną przez Pedriego, która to trafiła do ich własnej bramki. Radość Chorwatów nie trwała jednak zbyt długo. W 38 minucie gola wyrównującego trafił Pablo Sarabia, który przywrócił swojej drużynie nadzieję na pozytywne rozstrzygnięcie.
Druga połowa meczu należała bowiem właśnie do Hiszpanów, którzy bramkami w 57 i 77 minucie, zdawali się rozwiać wszelkie nadzieje Chorwatów na wygraną. Czy aby na pewno? Na szczęście dla kibiców żądnych emocji – nie. W 85 minucie gola kontaktowego trafił wprowadzony z ławki rezerwowych Mislav Orsic, a spektakularną bramkę wyrównującą w doliczonym czasie gry ustrzelił Mario Pasalic. Tym samym Hiszpanie, którzy już jedną nogą byli w ćwierćfinale EURO 2020/2021, musieli raz jeszcze pokazać, na co ich stać.
Tak też się stało. Zmęczeni Chorwaci nie byli już w stanie sprostać tak zażartej walce i w dogrywce stracili dwie bramki: w 100 minucie gola trafił Alvaro Morata, zaś w 103 minucie Mikel Oyarzabal. Spotkanie finalnie zakończyło się wynikiem 5:3 dla Hiszpanów i ich awansem do ćwierćfinału rozgrywek.
Przedwczesna radość, czyli mecz Francji i Szwajcarii
Walka do końca nawet pomimo porażki widocznej na horyzoncie? Właśnie tak można podsumować grę Szwajcarów, którzy wydarli Francuzom zwycięstwo w ostatniej serii rzutów karnych, czego nie zakładali bukmacherzy. Wszystko wskazywało jednak na to, że mecz zakończy się w regulaminowym czasie gry.
Francuzi dysponowali wynikiem 3:1, jednak w 81 minucie spotkania gola kontaktowego strzelił dla Szwajcarów Haris Seferovic. Podopieczni Vladimira Petkovica wciąż mieli jednak przed sobą daleką drogę i mało czasu, aby przynajmniej zawalczyć w rozgrywce. W 90 minucie stało się jednak to, czego obawiali się kibice Les Bleus. Gola wyrównującego dla Szwajcarów trafił Mario Gavranovic, który tym samym dał swojej drużynie szansę na dodatkowe 30 minut gry.
Dogrywka finalnie nie zagwarantowała jednak rozstrzygnięcia i dopiero rzuty karne miały zadecydować, kto dołączy do Hiszpanów w ćwierćfinale EURO 2020/2021. W ostatniej serii rzutów karnych strzał Kyliana Mbappe obronił szwajcarski bramkarz Yann Sommer, który tym samym dał swojej drużynie przepustkę do dalszej części rozgrywek.
W ETOTO możecie obstawiać wyniki wszystkich meczów na EURO 2020 (2021) – Zakłady bukmacherskie EURO 2020.